Agnieszka Osiecka i jej kultowe teksty piosenek. Z okazji 26. rocznicy śmierci poetki, przypominamy jej utwory. Każdy zna te piosenki "A ja wolę moją mamę" w
Jesteś w strefie. "Mieszała szampana z wodą". Ostatnie miesiące życia Agnieszki Osieckiej. Kokietka, ceniona poetka, wciąż szukająca swojego miejsca na świecie "królowa cyganerii", a
Agnieszka Osiecka mówiła niekiedy, że nigdy później nie udało się jej napisać lepszych piosenek. Chciałoby się rzec: bez obaw! To "późna" Osiecka podpowiedziała Maryli Rodowicz, jak "Wariatka tańczy": Taką to by na stos, na co jej durny los, dajcie chłopcy ten kagańczyk. Warkocz jej płonie już, dookoła złoty kurz,
26 lat temu zmarła Agnieszka Osiecka, poetka, dziennikarka i autorka tekstów piosenek. Wiele z nich - jak "Okularnicy" czy "Małgośka" - przeszło do klasyki polskiej piosenki.
37,14 zł. 34,59 zł. Niepublikowane zapiski, listy, wywiady i zdjęcia Agnieszki Osieckiej z czasu ciąży i porodu. Walka o równouprawnienie figur artystki, matki i kobiety. "Czekając na człowieka", Agnieszka Osiecka chciała, by jej macierzyństwo było chociaż trochę niezwykłe. Nie chciała urodzić w czasie seansu hipnotycznego.
Agnieszka Osiecka Metadata This file contains additional information such as Exif metadata which may have been added by the digital camera, scanner, or software program used to create or digitize it.
Agnieszka Osiecka, to jej poświęcony jest nowy odcinek podcastu "BookAreszt". Anna Sobczak (ZSM-T w Ostrowie, Grupa Literacka "Na Progu") i Michał Jędrasik (ŁDK) rozmawiają o książkach
Agnieszka Osiecka, "Szpetni czterdziestoletni", Wydawnictwo Iskry, Warszawa 1985. Spotkali się dopiero – po raz ostatni – w kwietniu 1968 roku w Los Angeles. Agnieszka Osiecka odbywała wówczas podróż stypendialną po Ameryce. Po Marku Hłasce została jej maszyna do pisania. Stała na biurku poetki do końca jej życia.
[EN] Agnieszka Osiecka (9 October 1936 to 7 March 1997) was a poet, writer, author of theatre and television screenplays, film director and journalist. She was a prominent Polish songwriter, having authored the lyrics to more than 2000 songs, and is considered an icon of Polish culture.
Agnieszka Osiecka dzięki serii jej dzienników daje nam się zobaczyć z zupełnie innego punktu widzenia niż dotychczas. Wspaniała polska pisarka odkrywa przed nami swoje życie. Dzienniki to bardzo osobiste zapiski z jej życia. Od samego dzieciństwa. Ta pierwsza część przestawia nam życie autorki w latach 1945-50.
CuMqp. Piotr Derlatka, „Zdradziecka Osiecka”, wyd. Latarnik, Warszawa 2015, cena 44,90 zł Materiały prasowe- (Giedroyc - red.) chodzi nocą po miasteczku w nadziei, że ona (Osiecka - red.) wynurzy się z mgły. Nie lubi jej telefonów, gdy za plecami czuje mieszkańców domu; pragnie obcować z nią sam - opisywała zachowanie legendarnego redaktora "Kultury" Magdalena Grochowska. Co wiemy o romansie Agnieszki Osieckiej z Jerzym Giedroycem? Oto fragment książki Piotra Derlatki pt. "Zdradziecka Osiecka". We wrześniu 1957 roku Osiecka wyjechała wraz z przyjaciółmi z STS-u do Francji. Na winobranie, ale pod datą 20 września zapisała: „Cmentarze” dla Giedroycia. Tego dnia dotarła do Instytutu Literackiego i poznała redaktora naczelnego paryskiej „Kultury” Jerzego Giedroycia, któremu przekazała obszerne fragmenty utworu Hłaski „Cmentarze”. Przewiozła je przez granicę nielegalnie, znając zapewne ewentualne konsekwencje tego czynu (potem przez siedem lat nie dostała paszportu). Hłasko pisał do Giedroycia: „Pani Osiecka, z której uprzejmości korzystam, będzie mogła szanownemu Panu opowiedzieć dużo ciekawych rzeczy, na które w liście z tysiąca niezrozumiałych względów nie mam miejsca”. Sugerował w ten sposób, że Agnieszka jest zaufaną osobą, która może przekazać informacje nienadające się do listu oficjalnego, z pewnością starannie czytanego przez cenzurę. Giedroyc wydał ów utwór wiosną następnego roku wraz z innym opowiadaniem Hłaski – „Następny do raju”. Przyznał również Markowi Hłasce nagrodę literacką „Kultury” dla pisarza krajowego. Było to dla Hłaski wielkie wyróżnienie, ale i początek jego końca. Bo zanim Giedroyc wydał jego utwory, Hłasko opuścił kraj – 21 lutego 1958 roku za pożyczone pieniądze wyjechał do listów Hłaski wynika, że Osiecka miała do niego dołączyć: „Czekamy wszyscy na Twój przyjazd i bardzo się niepokoimy. Jesteś stałym tematem rozmów i wszyscy mnie zadręczają, abym opowiadał na Twój temat; ale udało mi się ich zrazić opowieścią na temat Twojej nieposkromionej zmysłowości – teraz już mnie nie dręczą”. Hłasko nie wiedział, że Osiecka nawiązała z Giedroyciem relację, która przekroczyła ramy wzajemnej fascynacji intelektualnej. Pisze o tym, choć nie ujawniając nazwiska poetki, Magdalena Grochowska, dziennikarka, autorka książki „Jerzy Giedroyc. Do Polski ze snu”, która spędziła wiele czasu w paryskiej „Kulturze”, zbierając materiały do swej monumentalnej pracy. Z innej książki tej autorki, „Ćwiczenia z niemożliwego”, dowiadujemy się, że pod koniec lat pięćdziesiątych w życiu Giedroycia pojawiła się piękna kobieta, dla której redaktor stracił głowę:„Nazywa ją pięknie: imieniem duszka z białoruskich bagien, tańczącego ognika, który ukazuje się w postaci jasnowłosej dziewczyny i wciąga nieostrożnych w topiele”. Ślub syna króla disco polo Zenka Martyniuka. Daniel Martyniu... A jednak można się domyślić, że kobietą, dla której Jerzy Giedroyc chciał porzucić swoje ustabilizowane życie, była Agnieszka Osiecka. Poetka w 1958 roku, w czasie kiedy pozostawała w związku z Markiem Hłaską, prowadziła zapiski zatytułowane „Dziennik Kikimora”. Kikimora – tak nazywał ją Jerzy Giedroyc. Kikimora – duszek, który w mitologii słowiańskiej przybierał postać młodej dziewczyny, czasami niewidzialnej. Czasem wrogiej wobec mężczyzn. Dla Giedroycia Agnieszka stała się więc Kikimorą, kobietą, która zmąciła jego wewnętrzny spokój. W dzienniku Osiecka cytuje jego list: „Tego niepokoju nie umiem, nie chcę definiować. Gdybym miał 20 (co najmniej) lat mniej, ten niepokój przyjąłbym jako zapowiedź nie wiem czego, w każdym razie jakiegoś przełomu. Tak widzę w tym tylko klęskę”. Giedroyc sam był zdumiony, że stracił głowę dla 22-letniej kobiety! W dodatku związanej z pisarzem, którego właśnie przyjął pod swój dach, którego nagradzał i promował! „Dziewczynie ze snu”, swojej Kikimorze, wysyłał pisane nocą listy, słał telegramy i kwiaty, telefonował. Dzwonek. W drzwiach jakiś bałwan z olbrzymim pakunkiem. Okazuje się – kosz azalii od Jerzego. […] W pierwszej chwili wcale ich nie widzę, czytam tylko krótki wymiętoszony świstek imieninowy z podpisem Jerzego i zaczynam buczeć. Łzy jak groch sypią mi się po mordzie, wstydzę się i cieszę – pisała Osiecka. Trudno powiedzieć, co naprawdę czuła. Jej listy do Jerzego Giedroycia na razie nie zostaną opublikowane. „On wszystko dotychczasowe przekreśla, lepi z nią babki z piasku w ciepłych krajach. […] Zburzyła jego spokój. Był w stanie obumierania, które zaakceptował. Narzucał sobie żelazną dyscyplinę; zmieniała go w kawałek drewna, lecz zapewniała integralność. Teraz pogrąża się w melancholii. Staje się sentymentalny. […] Odczuwa głód życia osobistego i wie jednocześnie, że jest za późno. Chciałby się położyć na podłodze i umrzeć. I – musi to wyznać – jest tchórzem. Chodzi nocą po miasteczku w nadziei, że ona wynurzy się z mgły. Nie lubi jej telefonów, gdy za plecami czuje mieszkańców domu; pragnie obcować z nią sam. […] Na koncercie Edith Piaf pilnuje, by nikt nie zajął sąsiedniego miejsca, bo wyobraża sobie, że ona siedzi obok niego. […] Stało się to, czego się obawiał. Jest mu niezbędna. Tylko ona potrafi pogodzić go z życiem, zasłonić. Pragnie patrzeć na jej profil, który zawsze wydaje mu się czysty. Słuchać jej głosu. Dotknąć ręki” – pisała Magdalena Grochowska. Piotr Derlatka, „Zdradziecka Osiecka”, wyd. Latarnik, Warszawa 2015, cena 44,90 złPOLECAMY:Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Jaka prywatnie była Agnieszka Osiecka? Czy poetka, która tak pięknie pisała o miłości i nieszczęśliwych z powodu uczucia kobietach, potrafiła kochać? Na pewno tak, gdyby zainteresowanie drugim człowiekiem a nie tylko porywami serca, romansami i rozstaniami, wyniosła w domu. A tam nikt nie nauczył jej miłości, która jest bezwarunkowa. Życie prywatne Wiktor Osiecki - ojciec Agnieszki OsieckiejDom państwa Osieckich, choć, bywało że kipiał życiem towarzyskim, nie należał do tych ciepłych przystani, w których można podpatrzeć jak rodzice kochają się i traktują z szacunkiem. Ale trzeba przyznać, że ojciec Agnieszki Osieckiej był rodzicem wyjątkowym: chciał ją wychować na geniusza – trzy obce języki umiała biegle, świetnie pływała i grała w tenisa, wspaniale pisała, nie tylko pamiętniki, ale i klasówki. Miała przyjaciółki, chłopcy ją adorowali, ale czy była szczęśliwa? W domu nie było żadnego przytulania, mówienia "Kocham cię" było zimno i lodowato. Kiedyś Osiecka przyłapała swego ojca, jak tłumaczył się i zapewniał przez telefon o miłości wą kochankę śpiewaczkę Józefinę Pellegrini ) później zostanie jego żoną, a Osiecki zerwie kontakty z Agnieszką i jej matką). Nie trudno zauważyć związek między tym zimnych pozbawionym cieplejszych emocji chowem a późniejszymi miłosnymi perypetiami wybitnej poetki. Agnieszka Osiecka i Witold DąbrowskiMłodego poetę przedstawił Agnieszce dziennikarz Grzegorz Lasota. Był rok 1955, Międzynarodowy Festiwal Młodzieży i trudno było nie zakochać się w sobie dwojgu urodziwych, inteligentnych młodych ludzi. To on wprowadził Agnieszkę do STS-u. Agnieszka po latach wyznała, że tylko wtedy zakochała się naprawdę. Uczucie nie przetrwało długo. "Popsuliśmy to oboje" - napisała po latach Osiecka nie wyjaśniając, czemu się Osiecka i Marek HłaskoKiedy się poznali, on był zakochany w 10 lat od siebie starszej mężatce, Hance Golde. Agnieszka, przyzwyczajona do męskich achów i ochów na jej widok, chodziła poirytowana, że ten piękny dwudziestoletni Marek, o „twarzy rozgrymaszonego bachora, figurze cowboya i z rękami Madonny" nie zwraca na nią uwagi. „Z początku nie łączyło nas jakieś szczególne uczucie. Stanowiliśmy po prostu parę przyjaciół, znajomych, i to raczej dalekich - pisała Osiecka. On zwierzał jej się ze swojej miłości do pięknej Hanki, ona go pocieszała, tak skutecznie, że w końcu zostali kochankami. Związek rozpadł się, gdy Hłasko wyemigrował i poprosił o azyl. Oświadczył się wtedy Osieckiej, po czym przestał się do niej odzywać. Złamane serce, choć raczej urażoną dumę Osiecka leczyła uwodząc zakochanego w niej, o 30 lat starszego Jerzego Giedroycia, wydawcę Hłaski. Czy był to romans jedynie platoniczny? Agnieszka Osiecka i Wojciech FrykowskiKomu Agnieszka chciała zrobić na złość wychodząc za mąż za bon vivanta, Wojciecha Frykowskiego, który szastał pieniędzmi swojego ojca. Romans, potem szybki ślub w Zakopanem i przenosiny do dworku pod Warszawą nie uspokoiły poetki. Zabawa w żonę szybko ją znudziła. Po latach Agnieszka wyparła się jakiegokolwiek uczucia. Może tak chciała zasłonić niemiłą prawdę: przystojny Wojciech Zdradzał ją na prawo i lewo. W 1964 roku się rozwiedli, a następnie poetka spotykała się (aż do 1967 r.) z dziennikarzem Markiem Rakowskim, i jednocześnie miała aż dwa inne romanse. Agnieszka Osiecka i Jeremi PrzyboraSłynny Starszy pan, i poeta piosenki jak ona, starszy o 13 lat, poważny, spragniony miłości. Czegóż chcieć więcej? To powinien być związek idealny. Ale takim nie był. Osiecka kochała Jeremiego, ale denerwowały go jego codzienne zwyczaje, przywiązanie do rodziny, cała ta pragmatyczna otoczka każdego związku. Ale gdy jedno przebywało z dala od drugiego, uczucie rozkwitało na nowo... w korespondencji. Te przepiękne listy zostały ujawnione dopiero kilka lat temu przez dzieci dwojga kochanków. Do tamtej pory związek Osieckiej i Przybory był tajemnicą. Kiedy po śmierci Agnieszki zorganizowano koncert jej piosenek na festiwalu w Opolu i Anna Maria Jopek śpiewała „Na całych jeziorach ty”, córka Agnieszki, Agata uraczyła telewidzów opowieścią, że mama napisała tę pieśń myśląc o leśniczym z Prania. Leciwy Jeremi Przybora, który koncert oglądał i przyjaźnił się z reżyserującą widowisko Magdą Umer zadzwonił do Umer wściekły: Co za bzdury! Przecież wiesz, że ona to napisała dla mnie. Nie mogłem tego wytrzymać, dziś się denerwuję, ale dała mi tyle cudowności, że nie żałuję ani chwili tego romansu. Listy od Agnieszki dał niedługo przed śmiercią Magdzie Umer. „Nie mogę ich zniszczyć, bo to jest niezła literatura, zrób coś z tym kiedyś” powiedział. Agnieszka Osiecka i Wojciech JesionkaW 1966 r. poślubiła Wojciecha Jesionkę, reżysera, z którym rozstała się rok później, ale do rozwodu doszło dopiero w 1970 r. W opowieściach Osieckiej to bardziej postać anegdotyczna Niewiele o nim wiadomo, ale przetrwał w anegdocie opowiadanej przez Zofię Hertz: Agnieszka, zadzwoniła kiedyś do mnie i powiedziała: - Wiesz, wyszłam za mąż. - Słyszałam - odpowiedziałam - za jakieś paletko. - Wcale nie za paletko, tylko za jesionkę. - Czyli paletko. A w ogóle czyś ty zwariowała? - Nie... Bo on taki biedny był... Taki trochę smutny, trochę chory... przeziębiony... I to był drugi i ostatni w życiu Agnieszki ślub. Agnieszka Osiecka i Daniel PassentWbrew pozorom nie była żoną dziennikarza Polityki, ale zdecydowała się z nim na dziecko, córkę Agatę, choć na matkę za bardzo się nie nadawała. Na szczęście Daniel Passent potrafił zrobić wszystko przy Agatce, sprzątać, prać, gotować. Rozstali się, bo Osiecka zakochała się w jego koledze z redakcji. Agnieszka Osiecka i Zbigniew MentzelBył wówczas modnym literatem i reporterem. Byli razem przez 10 lat i biografowie Osieckiej nie pozostawiają na Mentzlu suchej nitki. Zarzucają, że wykorzystywał starszą poetkę, trzymał na dystans, nie kochając. Czy mają rację? Mentzel długo nie komentował tych niepochlebnych opinii. Kilka lat temu w końcu udzielił wywiadu Tygodnikowi Powszechnemu, w którym bronił się, mówiąc, że najpierw współfinansował mieszkanie rzekomo kupione mu przez poetkę, a potem je spłacił (choć nie ma na to dowodu). Czy był dla niej nieczuły? Może po prostu nie był tak rozedrgany. Nie odpowiadał też taką samą ilością listów na epistoły Osieckiej. Nie bez znaczenia, jeśli chodzi o ich rozstanie, było z pewnością rosnące uzależnienie artystki od alkoholu. Agnieszka Osiecka i Michał KottPo rozstaniu z Mentzelem Osiecka związała się z Michałem Kottem, synem słynnego krytyka literackiego. Znali się od dzieciństwa i ponoć planowali ślub. Czy jednak nie był to bardziej związek rozgrywający się w wyobraźni coraz bardziej rozchwianej i uzależnionej od alkoholu poetki? Ostatecznie Kott ożenił się z inną Osiecka i Andre Hubner OchodloMłody francuski aktor o żydowskich korzeniach był ostatnią platoniczną miłością poetki. Dla niego stworzyła i finansowała sopocki teatr Atelier. On odpłacił jej wzruszającym, pięknym uczuciem, łączącym te dwie, piękne dusze. Trzymał ją za rękę, gdy Osiecka i kobietyW 2015 roku ukazała się nieco inna biografia Agnieszki Osieckiej. Karolina Felberg-Sendecka, autorka "Koleżanki", przeprowadziła rozmowę z dziennikarzem Grzegorzem Lasotą, przyjacielem Osieckiej , twórcą słynnego „Pegaza". Lasota zdradził w niej, że poetka była... biseksualna. Była zakompleksiona. (...) kochała się w Barbarze Kwiatkowskiej-Lass (pierwszej żonie Romana Polańskiego), to była dla niej miłość idealna. Znały się. Agnieszka czuła do niej platoniczną miłość o charakterze homoseksualnym - mówi Lasota w książce "Koleżanki". - Była ukrytą lesbijką i to jest istotny klucz do zrozumienia jej zagubienia pośród mężczyzn. Każdy jej mężczyzna był zupełne inny - to nie miało większego sensu. Zresztą, kiedyś pisała, że kobiety ją interesują. Bardzo. Poetka wstydziła się ponoć swych skłonności. Z kolei autorka książki „Zdradziecka Osiecka” twierdzi, że zdarzały jej się wybryki nimfomańskie, zwłaszcza gdy jeździła do Stanów. Jaka jest prawda? Tego już pewnie nie odkryjemy.
Życiorys Agnieszki Osieckiej Agnieszka Osiecka – ur. 9 października 1936 w Warszawie, zm. 7 marca 1997 również w Warszawie – polska autorka tekstów, poetka, reżyser, dziennikarka. Debiutowała w Studenckim Teatrze Satyryków, w radzie którego zasiadała aż do 1972 roku. W latach pięćdziesiątych publikowała w polskiej prasie i czasopismach kulturalnych, pracowała też w Radiowym Studiu Piosenki. Zasłynęła głównie z ok. 2000 tekstów piosenek, pisanych dla wielu polskich gwiazd estrady. Słynny był także jej romans z Markiem Hłasko, przerwany przez jego wyjazd za granicę i brak możliwości powrotu. Zmarła na raka jelita grubego; spoczęła na Powązkach. Ciekawostki o Agnieszce OsieckiejCierpiała na chorobę alkoholową. ~gośćMarek Hłasko nazywał ją "Panną Czaczkes". ~gośćJej córką jest dziennikarka Agata Passent. ~gośćTo jej autorstwa jest slogan reklamowy "Coca-Cola - to jest to!". ~gośćAlbumy z jej piosenkami wydali między innymi "Raz, dwa, trzy", Katarzyna Nosowska, czy Maryla Rodowicz. ~gość Interesujące ciekawostki o Agnieszce Osieckiej znaleźć można w książce "Dzienniki 1954-1955" (wyd. Prószyński). Książki o Agnieszce Osieckiej Osiecka. Nikomu nie żal pięknych kobiet Polecamy Zofia Turowska zł dostawa Zamawiając w księgarni zapłacisz tylko 7,99zł za przesyłkę, możesz też odebrać ją bezpłatnie w kilku punktach w Polsce. Płatność za książki można wygodnie rozłożyć na raty, a powyżej 199zł przesyłka jest darmowa. Dzienniki 1954-1955 Agnieszka Osiecka zł dostawa Zamawiając w księgarni za przesyłkę zapłacisz tylko 6,99zł, a dla zamówień na kwotę powyżej 199zł przesyłka jest darmowa. Soc, pop, post. Portrety gwiazd Małgorzata Terlecka-Reksnis zł dostawa Zamawiając w księgarni zapłacisz tylko 7,99zł za przesyłkę, możesz też odebrać ją bezpłatnie w kilku punktach w Polsce. Płatność za książki można wygodnie rozłożyć na raty, a powyżej 199zł przesyłka jest darmowa. Zachłanne na miłość Sławomir Koper zł dostawa Zamawiając w księgarni Allegro u większości sprzedawców możesz liczyć na bardzo tanią przesyłkę, a dla posiadaczy konta Smart przesyłka jest darmowa. Rocznice W roku 2022 przypada:86. rocznica urodzin Agnieszki Osieckiej25. rocznica śmierci Agnieszki Osieckiej Cytaty Agnieszki Osieckiej #1 Młodość jest potwornie ciężkim przypadkiem i chyba nie ma nikogo, kto by z tego wyszedł bez powikłań. #2 Warszawa jest dla mnie jak taka stara, brzydka żona. Nie kocham jej, nie lubię, nie podoba mi się i nigdy nie podobała, ale przecież zawsze do niej wracam. Wracam, choć mam na świecie rozsiane różne kochanki, z którymi właściwie mogłabym się ożenić. Ale nie żenię się. #3 Często kocha się „z przerwami”. To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, „że można wytrzymać” i w ogóle myśli się mocno o czym innym. #4 Życie pastwi się nade mną z niebywałym okrucieństwem. W słowach też nie znajduję żadnej pociechy ani przytułku. Suche słowa mi się sypią, sypkie, oddzielne. #5 Przyjaciele moi i przyjaciółki! Nie odkładajcie na później ani piosenek, ani egzaminów, ani dentysty, a przede wszystkim nie odkładajcie na później miłości. Nie mówcie jej: „przyjdź jutro, przyjdź pojutrze, dziś nie mam dla ciebie czasu”. Bo może się zdarzyć, że otworzysz drzwi, a tam stoi zziębnięta staruszka i mówi: „Przepraszam, musiałam pomylić adres…” I pstryk, iskierka gaśnie. #6 Szczęście to jest radość powtarzania. Jeśli ktoś stanął nad ranem w porcie, spojrzał w morze i zobaczył nagle jak niebo pęka i ze stalowej jamy wynurza się rdzawa kreska – jak w rozpalonym piecu – to znaczy… no właśnie, to nic nie znaczy. Bo ten, kto znalazł tam się jeden jedyny raz i się ucieszył raz szaleńczo, to nie jest jeszcze człowiek szczęśliwy. To jest człowiek, któremu się coś udało. (…) Ale człowiek, który chodzi na brzeg codziennie i za każdym razem jest olśniony, to jest człowiek szczęśliwy. #7 U mnie jest blisko z serca do papieru. #8 Pośród doskonałego porządku dzisiejszego poranka czuję się nieprzyzwoicie samotna z tym moim pytaniem: Po co żyłam? #9 Jestem dziennikarką. Dlatego wiele moich piosenek to po prostu rymowane reportaże. Data urodzenia Agnieszki Osieckiej 09/10/1936 (piątek) Miejsce urodzenia Agnieszki Osieckiej Warszawa, Polska Data śmierci Agnieszki Osieckiej 07/03/1997w wieku 60 lat Miejsce śmierci Agnieszki Osieckiej Warszawa, Polska Przyczyna śmierci na skutek choroby Znak Zodiaku Agnieszki Osieckiej ♎ Waga Powiązane biografie Bestsellery Najciekawsze propozycje książkowych biografii i autobiografii z ostatnich tygodni. - biografie i książki Powyższe treści mogą być dowolnie kopiowane i modyfikowane, pod warunkiem podania linku zwrotnego. powstaje z miłości do biografii i tworzenia stron. Reklamy na stronie nie pokrywają nawet kosztów serwera. Dlatego mimo że dokładamy wszelkich starań, by wszystkie dane zawarte na stronie były poprawne, nie wykluczamy możliwości pojawienia się błędów. W takim wypadku prosimy o kontakt. Przydatne linki